Skip to main content
Aktualności

Rosyjska ruletka

By 9 kwietnia, 2025No Comments

Rosyjska ruletka – Czyli czy warto ryzykować i nie ubezpieczać upraw?

Znamy takich Rolników, którzy ubezpieczają swoje zasiewy od lat. Wiele razy doświadczyli na własnej skórze zdarzeń pogodowych, które zaskakują co rok. Grady, huragany, deszcze nawalne, przymrozki wiosenne- Oni nie ryzykują- tylko ubezpieczają. Dziś bardzo krótko o porównaniu jakie nasuwa mi się w sposobie podejścia do ryzyka -jakie niesie nieprzewidywalna aura.

Niektórzy rolnicy narażają swoje majątki- myślę o uprawach, mimo iż włożyli w nie swoje pieniądze i ciężką pracę. Przychodzi mi na myśl gra, o której pewnie wszyscy słyszeli- nazywana rosyjską ruletką. Gra posiada wysoki stopień ryzyka. Grający w nią oficerowie wkładając do rewolweru jeden nabój i losowo kręcąc bębnem i przykładając sobie lufę do skroni i naciskając spust- nigdy nie wiedza do końca, czy tym razem los ich oszczędzi, czy przeznaczy kulkę właśnie im.

Kończąc ten krótki wpis, małe wyjaśnienie- do tekstu nie załączę grafiki pistoletu czy bębenka z jedną kulą, ale zeszłoroczne fotografie pól po gradzie. Taki przykład rosyjskiej ruletki- na kogo wypadnie tym razem?

A może warto- nie podejmować ryzyka – tylko zabezpieczyć się polisą za naprawdę możliwą do przełknięcia składkę. Tym bardziej, że dalej rolnik płaci tylko ok. 35%, a do 65% dopłaca budżet. Czy warto?

Popatrzcie na zdjęcia: